Z Amelowego Śpiewnika: skoro Sawie się podobała…

Miałam to pokazać jutro, ale nie wiem czy zdążę, a więc będzie przedwcześnie.
Jak dopiero co wspominałam, w sobotę jedziemy na weselę do Warszawy. Z tej racji też jakaś okazyjna piosenka by się przydała.
Najbardziej żałuję tego, że nie będzie to ani mój pierwszy, ani drugi, ani nawet trzeci pobyt w Stolicy, a nigdy nie miałam okazji, by na spokojnie ją zwiedzić, poznać.

https://youtube.com/watch?v=qclDOkWnjQI

Miałam to pokazać jutro, ale nie wiem czy zdążę, a więc będzie przedwcześnie.
Jak dopiero co wspominałam, w sobotę jedziemy na weselę do Warszawy. Z tej racji też jakaś okazyjna piosenka by się przydała.
Najbardziej żałuję tego, że nie będzie to ani mój pierwszy, ani drugi, ani nawet trzeci pobyt w Stolicy, a nigdy nie miałam okazji, by na spokojnie ją zwiedzić, poznać.

7 replies on “Z Amelowego Śpiewnika: skoro Sawie się podobała…”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink